W piątkowe popołudnie 26 czerwca na boisku Błyskawicy Wyciąże ekipa juniorów rozegrała spotkanie z Contrą Sułków, które zakończyło rywalizację w sezonie 2014/2015. Po bramkach Michała Wełny i Kamila Harnika Zjednoczeni pokonali drużynę z Sułkowa 2:0.
Po zwycięstwie Wiarusów w ubiegłym tygodniu sprawa pierwszego miejsca w tabeli została rozstrzygnięta. Graczom z Branic pozostałą, zatem rywalizacja o miejsce drugie i trzecie. Złomex, aby zachować szansę na lokatę w pierwszej trójce potrzebował kompletu punktów w starciu z Contrą, ponieważ czająca się za plecami braniczan Wilga Koźmice-Wielkie wygrała swoje środowe spotkanie z Dębem Zabierzów Bocheński 6:0. Zadanie nie było łatwe, gdyż ekipa z Sułkowa w ostatnich sezonach toczyła ze Złomexem zacięte pojedynki, o czym świadczą poniższe wyniki:
5.09.2013r. Złomex- Contra 1:0
26.04.2014r. Contra - Złomex 1:1
9.11.2014r. Contra - Złomex 1:1
Zjednoczeni od początku ruszyli do ataku, spychając rywali do defensywy. W 14 minucie prowadzenie gospodarzą mógł dać młodszy z braci Wełna, który nie wykorzystał sytuacji "sam na sam" trafiając wprost w golkipera rywali. Niewykorzystana szansa mogła się zemścić 3 minuty później, jednak napastnik będący w takiej samej sytuacji, co chwilę wcześniej Wełna, spudłował posyłając futbolówkę obok słupka. Po półgodzinnej rywalizacji grający ostatnie spotkanie w juniorach Karol Stanecki był bliski zdobycia pierwszej bramki w sezonie. Niestety jego strzał z głowy, po dośrodkowaniu z rożnego zatrzymał się na poprzeczce. Chwilę później groźnie z dystansu uderzał Wawrzyńczak, jednak piłka nie znalazła drogi do bramki. Nie sposób nie wspomnieć o szansach gości, którzy głównie bramce Zjednoczonych zagrażali uderzeniami z dystansu, próbując zaskoczyć "wysoko" ustawionego bramkarza Złomexu.
W drugiej odsłonie gry braniczanie postawili na ofensywę, jednocześnie narażając się na groźne kontrataki rywali. Obie ekipy mogły przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść, jednak to Złomex z przebiegu gry był ekipą dominującą i na kwadrans przed końcem meczu objął prowadzenie po golu Michała Wełny. Będący na wysokości szesnastki pomocnik gospodarzy minął jednego z obrońców, po czym posłał futbolówkę w dolny róg bramki. Zjednoczeni poszli za ciosem i nokautujące "uderzenie" zadali cztery minuty później, kiedy fantastycznie z dystansu strzelał Harnika, który skierował futbolówkę pod porzeczkę, nie dając bramkarzowi szans na interwencję. W kolejnych minutach rywale opadli z sił i najwyraźniej przestali wierzyć w korzystny rezultat, co mogło przynieść kolejne bramki dla braniczan.
Wynik nie uległ już zmianie i Złomex pokonał Contrę 2:0, zapewniając sobie trzecie miejsce w tabeli i przedłużając szansę na zajęcie drugiej pozycji.
Wkrótce podsumowanie sezonu.